Mama Panny Młodej - i Pana Młodego również - to gość honorowy na ślubie i weselu własnego dziecka... I jako jedna z najważniejszych osób pragnie (i powinna!) właśnie tak też się prezentować. Wydaje się, że to wybór sukni ślubnej jest nie lada wyzwaniem, ale uwierzcie mi - decyzja co do wyboru stroju dla Mamy Panny Młodej to ogromne przedsięwzięcie... Jak dobrze je zrealizować, a może dokładniej, czego unikać, aby nie popełnić gafy, dowiecie się z dzisiejszego wpisu. Mimo, że matki czy inni goście (przede wszystkim kobiety) nie mają zazwyczaj nic złego na myśli, to jednak nieraz popełniają błędy, które nie powinny mieć miejsca. Mówimy tutaj o gafach w zakresie doboru garderoby, co - jak się okazuje - wymaga dogłębnego przemyślenia i zapoznania się z podstawowymi zasadami stosownego ubioru. A mi się tak podoba, BO... Oczywiście osobną kwestią jest gust danej osoby i jej własny światopogląd na pewne kwestie, w tym modowe. Niekiedy trudno określić, gdzie przebiega granica pomiędzy zasadami etykiety wyznaczającymi elegancję i klasę, a wyolbrzymionymi nakazami "wypada-nie wypada", które ograniczają czyjąś swobodę. Wszystko ewoluuje i to, co jeszcze kilka dekad wcześniej było nie do pomyślenia, dzisiaj jest uznawane za normę. No to zapędziliśmy się w filozoficzne rozważania :) W każdym razie taki jest stan rzeczy, który odnosi się do wszystkiego, wszystkich dziedzin życia, więc także mody! Zobaczmy zatem, co w obecnych czasach nadal Mamie Panny Młodej (Pana Młodego) nie uchodzi, czyli czego powinna się wystrzegać dobierając dla siebie strój ślubny :) Najczęstsze błędy Mamy Panny Młodej (Pana Młodego :) przy wybieraniu kreacji ślubnej: garderoba w śnieżnej bieli - biały kolor tradycyjnie zarezerwowany jest dla Panny Młodej; wystąpienie w stroju podobnym albo o tej samej barwie jest uznawane za faux pas. Dopuszczalne są za to wszelkie inne jasne odcienie, jak kremy, beże, złoto, szarości, błękity, barwy brzoskwini czy różu... czerń i czerwień nie tym razem - niektórzy odrzucają także te dwie barwy, ponieważ a) czerń kojarzy się w naszej kulturze z żałobą, a b) czerwień może być traktowana jako kolor prowokujący. przyćmienie Panny Młodej swoim wyglądem - oj tak, niestety zdarza się; to ogromna gafa, ponieważ gdy matka wygląda efektowniej od swojej wychodzącej za mąż córki (czy ewentualnie teściowa od przyszłej synowej), to goście skupiają uwagę właśnie na niej, a nie na najważniejszej osobie tego dnia - Pannie Młodej. Oczywiście, że i mamy chcą lśnić przy tak wyjątkowej okazji i mają do tego wszelkie prawo! Ale muszą wziąć pod uwagę stylizację Panny Młodej - jeśli jest skromna, nie mogą przesadzać z bogactwem zdobienia własnego stroju, żeby czasem nie odwracać uwagi od Pary i przede wszystkim Panny Młodej. ogromny dekolt czy sukienka długości za pośladki - niektóre panie po prostu najlepiej czują się w zmysłowych, zwracających na siebie uwagę zestawach, ale chyba wszyscy są zgodni, że ślub - choćby w najbardziej wyluzowanej formie - jest jednak poważną uroczystością i taką to pewną powagę trzeba mu oddać. Stylizacje dyskotekowe nie sprawdzą się w tak dostojnej i uroczystej chwili. prześwitująca garderoba - na podobnej zasadzie, jak powyżej; choćby mama miała najzgrabniejszą figurę, którą warto się pochwalić - to poprzez tego typu wyzywające rozwiązania na ślubie właśnie nie warto. Zostawmy przyjemność prezentowania zadbanego ciała na plażę ;) niedobrana bielizna - gdy już się trafi coś prześwitującego, to szczególnie trzeba na tę kwestię uważać, ale nie tylko wtedy: białe poszarzałe ramiączko od stanika, które lekko wystaje spod kolorowej sukni? Czy możecie wyobrazić sobie coś równie nieeleganckiego? źródło zdjęć Komentarze: ~celesta Najnowszy komentarz! fajna ta druga suknia dla matki Raz widziałam mamę panny młodej w ładniejszej i znacznie EFEKTOWNIEJSZEJ sukni niż ona... Goście tylko patrzyli na nią, a panna młoda jakoś z boku tak stała.