Jeśli jako goście takie zaproszenie otrzymujecie i macie wątpliwości co do skrótu RSVP, poproście o wytłumaczenie. Wielu gości wciąż uważa, że nie musi potwierdzać swojej obecności na ślubie i weselu. W końcu „wiadomo, że będą” albo „nie są w stanie powiedzieć – może tak, może nie”. Skutek?
Widok (11 lat temu) 30 marca 2011 o 00:21 mam jeszcze jeden problem, mianowicie czy wypada wyslac(dac) szefowi w pracy zawiadomienie o slubie?? czy pominac zupelnie. zastanawiam sie czy widzialam pare razy, na codzin to menager sie wszystkim zajmuje, jednak nei wiem czy tak sie robi czy jak ?? moze wyslac poczta?? by konfrontacji uniknac, nie wiem, prosze poradzcie jak wy robicie 0 1 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 02:33 Najlepiej zdobądź potajemnie jego adres. Potem, ciemną nocą zbliż się do jego miejsca zamieszkania z listem zawiadamiającym. Pamiętaj, żeby słowa tworzyć z powycinanych z gazet liter. Przyklejaj je w gumowych rękawiczkach. Potem połóż list na wycieraczce albo pod furtką, zadzwoń i uciekaj. To najlepszy sposób zawiadomienia szefa. Daję gwarancję. 13 3 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 02:54 ty to jednak durny jestes Madness is the gift, that has been given to me!! 2 3 ~Krejzi (11 lat temu) 30 marca 2011 o 06:46 a u mnie w pracy jest głupi zwyczaj wywieszania zawiadomienia na tablicy korkowej :/ Nie rozumiem tego i ja bym wolała tego nie robić, a wydaje mi się, że jak nie zrobię to będzie obraza majestatu. Czy ja muszę to aż tak rozgłaszać? 0 0 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 06:57 no to to glupota..chodzilo mi raczej o to ze w pracy wiedza ludzie ze lsub bire, bo na tej podstawie wzielam 2 tyg urlopu, tyle ze nikogo z pracy i tak nie zapraszam, ale ze wszyscy wiedza to myslalam ze moze tak grzezcznei bedzie wygladalo jak wysle zawiadomienie. nie wiem czy tak sie orbi czy nie, w koncu pierwszy raz slub biore a u mnie jeszcze nikt nei bral odkad pracuje Madness is the gift, that has been given to me!! 0 0 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 08:54 Emenems ja dałam szefowi zawiadomienie do ręki, chyba wypada, często też idzie na ślub jakaś delegacja z pracy Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice. Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych 0 0 ~Krejzi (11 lat temu) 30 marca 2011 o 17:05 a ja zapraszam kilka osób z pracy, ale nie chcę wisieć na tablicy korkowej;p u mnie pracuje jakieś 60osób niektórych to nawet nie wiem jak się nazywają to po co mam to ogłąszać? A znowu skoro tak sie u nas robi, to czy będzie jakis wielki nie takt jak ja odejdę "od tradycji"? 0 0 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 17:22 A u mnie jest tak ze cała ekipa (50osób) pracuje w różnych pokojach więc nie z każdym pracownikiem mam kontakt z szefostwem w ogóle :) więc w zawiadomieniu mam napisane ..." pragną powiadomić Pracowników Indeksacji..." czyli pracowniku z którymi pracuję w pokoju :) i takie zawiadomienie przekaże na ręce naszego lidera ;) 0 0 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:17 Ja też będę zawiadamiała swojego szefa, zastanawiam się tylko czy na zawiadomieniu wpisac tylko szefa czy ogolnie wszystkich pracowników.. 0 0 ~Krejzi (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:50 no u nas jest zawsze 'szefa wraz z kolegami i kolezankami z działu..." 0 0 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:57 ja bede pisac "wszystkich pracownikow " i zostawie w socjalnym:) jest nas w sumie kolo 20 osob, wszyscy sie znaja. (W zasadzie, to chyba wszyscy ktorzy do tej pory brali slub w firmie, to nawet zapraszali szefa na wesele, ale ja sie jakos nie czuje w obowiazku do tego i nie zmierzam tego robic:).) 0 0 ~kasiak (11 lat temu) 30 marca 2011 o 22:34 Chyba wypadałoby zawiadomić szefa czy przyjdzie (a raczej nie) czy nie przyjdzie jego sprawa i strata. Ja dam zawiadomienie dla wszystkich pracowników i szefa do sekretariatu (u nas tez jest moda na wieszanie na tablicy korkowej, hehe) gzie podpisujemy listę obecności(wiem wiem komuna) i tam będzie przy tej liście zawiadomienie pozdrawiam 0 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 06:37 oczywiście ze tak!! nie wypada nie zawiadomić szefa! mam podobny problem , mój szef co prawda jest w W-wie ja w trójmieście ale i tak wyśle mu nie wypada! 0 0 ~kamiku (11 lat temu) 31 marca 2011 o 08:45 Ja tez zapraszam ludzi z pracy na swoj slub. Na weselu nie bedzie nikogo, bo z zadna z pracujacych ze mna osob nie utrzymuje az tak bliskich kontaktow. Z premedytacja.. jakos wole odzielac prace od zycia prywatnego :) Beda dwa zaproszenia - dla Prezesa i dla Kolezanek i Kolegow z firmy ... 3 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 09:49 Emenems, możesz załatwić to tak jak piszą wyżej, po prostu pójśc do szefa, lub też tak trochę poświrować i pójśc do niego najpierw zagać, że wychodzisz za mąż i ze zmienisz nazwisko i jaki to będzie miało wpływ na Twoją dokumentację w pracy czy coś tam takiego, więc szefa poinformujesz że wychodzisz za mąż, a za kilka dni możesz pójśc raz jeszcze z zawiadomieniem. Myślę, że jeśli pierwszy raz powiesz mu słownie o ślubie to przy wreczaniu zawiadomienia jest większa szansa na uniknięcie stypy czy jakiejść dziwnej syt. 1 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 09:50 * zagadać 0 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 10:15 Moim zdaniem wszystko jest uzależnione od tego jakie macie relacje. Ja np zxapraszam swojego szefa na ślub i wesele, gdyż mamy spoko kontakt. Mój narzeczony również jest w takiej sytuacji. Ale to tak jak mówie różnie bywa [url= 0 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 10:29 Ja tak samo swojego szefa zapraszam na ślub i wesele:) 0 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 18:48 ja dałam ogolne zawiadomienie na rece sekretarki :) potem ogolne zawiadomienie wyslalam drogą mailową do wszystkich. a mojej kolezance z ktora najblizej się trzymałam osobne zaproszenie już tez na wesele ;) [/url] 0 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 20:27 a dla mnie to dziwne zawiadamiac szefa,to tak jakby powiedziec daj prezent ale nie moj jest gburowaty to i tak niczego bym od niego nie wziela:))) 0 0 ~basiek-to-ja (11 lat temu) 4 kwietnia 2011 o 12:27 Jak jest gburowaty - to i tak będzie niezadowolony.... obojętnie co zrobisz... Ja bym dała -absolutnie nie spodziewając się jego wizyty. Ty będziesz "ponad " nim i nie będzie mógł Ci zarzucić, że chciałaś ukryć coś... 0 0 do góry . 622 164 428 78 435 325 266 54